Nieustająco jesteśmy pod wrażeniem piñatexu! Ten oryginalny materiał ma właściwości niemal identyczne jak skóra, ale jest pozbawiony toksycznych substancji służących do jej garbowania – co jest jego niewątpliwą zaletą (jedną z wielu!).
Ponadto jest materiałem oddychającym i nie przemaka (warto o tę cechę dbać regularnie go impregnując). Może też być produkowany w różnych grubościach i barwiony na różne kolory.
Włókna z liści ananasa są od dawna wykorzystywane do produkcji tkanin, z których powstaje odzież, ale dopiero niedawno projektantka Carmen Hijosa pokazała, że odpowiednia obróbka pozwala na uzyskanie świetnej alternatywy dla skóry naturalnej, o pożądanych walorach w zakresie elastyczności czy miękkości.
Piñatex uwielbiamy również za to, że powstaje bez dodatkowych kosztów ze strony środowiska! Liście pozyskiwane są z plantacji, na których zbiera się owoce ananasa, więc właściwie są produktem ubocznym takich upraw. Dzięki temu do produkcji piñatexu nie potrzeba dodatkowego terenu, wody, nawozów ani pestycydów. Co więcej (!) po pozyskaniu włókien, pozostaje biomasa z liści, która może być później wykorzystana jako nawóz organiczny, co również generuje dodatkowy dochód dla rolników. To się nazywa zrównoważona produkcja!
Kolejnym, ogromnym bonusem jest tworzenie się nowych miejsc pracy na Filipinach (to tam pozyskiwane są włókna).
Produkcja piñatexu jest przyjazna dla środowiska i całkowicie etyczna – zarówno wobec ludzi jak i zwierząt, które nie są w żaden sposób wykorzystywane = piñatex jest w 100% wegański.
Oprócz tego piñatex jest też bardzo estetyczny i oryginalny, w związku z czym poszukując etycznej alternatywy mamy coraz szerszy wybór wśród świetnie wyglądających, dobrej jakości materiałów – co niezmiernie nas cieszy!
Przykład piñatexu pokazuje, że jako konsumenci mamy realny wpływ na zmiany na lepsze, a pod presją naszych oczekiwań producenci mogą naprawdę wiele!
I jak tu się nie zachwycać?!
Komentarz
Zostaw swój komentarz